Kategorie

Artykuły

Nowe produkty

Destylacja nie była nigdy prostsza!

 

Gorzelnictwo miało w Polsce wielu zwolenników od setek lat. Teraz każdy może tego spróbować na własną rękę. Alkohol z własnej produkcji, to rarytas, na który nie każdy może sobie pozwolić. W sklepach internetowych ze sprzętem do destylacji roi się od dobrej jakości urządzeń oraz składników.

 

Profesjonalny sprzęt do destylacji

 

Produkując bimber, nawet na własny użytek, łamiesz polskie prawo. Nie łamiesz jednak prawa, kupując profesjonalnysprzęt do destylacji. W końcu możesz nim destylować także wodę, olejki czy alkohol.

 

>> Czy destylacja w Polsce jest legalna? - czytaj

 

Dziś żeby rozpocząć przygodę z destylatami nie trzeba już kombinować własnych urządzeń z garnków i węża ogrodowego. Sprzęt do destylowania – bardzo estetycznie wykonany, ze stali nierdzewnej, kupisz chociażby w https://sklep.sklepyhobby.pl/ .

 

W internecie są setki ofert z aparaturą do produkcji bimbru. Polskie prawo nie zabrania jego kupowania oraz trzymania w domu. Kompletny sprzęt do destylowania kosztuje zwykle od 200 do 2500 zł. W sieci często można znaleźć tzw. okazje destylatorów po bardzo atrakcyjnych cenach, należy na nie uważać, bo nie ma nic za darmo. Sprzęt oferowany po znacznie zaniżonych cenach jest wykonany najczęściej z gorszej jakości materiałów, niedokładnie, w kegu jest brak kranu i termometru, głowicy nie można rozkręcić itp.

 

Jaki destylator wybrać?

 

Wybór urządzeń do destylacji jest teraz bardzo duży i początkujący zawsze mają dylemat co kupić. Czy kupić proste urządzenie do destylacji pot still, czy kolumnę rektyfikacyjną.

Najpierw musimy sobie odpowiedzieć na pytanie co i ile chcemy destylować.

 

Jeśli priorytetem jest destylacja nastawów owocowych i ewentualne używanie ich do późniejszego zaprawiania i robienia nalewek, to możemy wybrać proste urządzenie do destylacji typu pot still.

Z najpopularniejszych urządzeń do destylacji do wyboru mamy destylatory na szybkowarach o pojemnościach od 5L do 17L, następnie destylatory na garnkach o pojemnościach od 18L do 30L i na końcu destylatory na kegach 30L lub 50L.

 Jeśli destylować będziemy naprawdę sporadycznie i małe ilości, to możemy wybrać destylator na szybkowarze, ma on dodatkową zaletę, że szybkowaru możemy używać w kuchni do gotowania, niesamowicie ułatwia on pracę w kuchni i gwarantuję, że jak go raz użyjesz, to bez szybkowaru w kuchni się już nie obejdziesz. Zupę ugotujesz w ok 30 minut, ziemniaki 10 minut itd.

 Jeśli chcielibyśmy destylować trochę więcej, to warto przemyśleć kupno destylatora na garnku, ma on taką zaletę, że garnek możemy używać również do innych celów w kuchni, np. do peklowania, do pasteryzacji słoików, a także do fermentacji i do warzenia piwa.

 Destylatory na kegach, to już są profesjonalne maszyny o bardzo dużej wydajności i trwałości, są praktycznie niezniszczalne. Dodatkowo tylko w kegach montuje się grzałki elektryczne, dzięki nim destylacja jest bezpieczna, bardzo prosta i bezobsługowa. Praktycznie po uruchomieniu przepływu wody i odebraniu pierwszej setki możemy taki destylator zostawić i aż do końca destylacji wystarczy co jakiś czas podmienić pojemnik odbioru i to wszystko.

Jeśli chcemy uzyskać alkohol czysty bez zapachów i posmaku bimbru na prostych destylatorach typu pot still, to musimy destylować go minimum dwa razy i konieczne będzie oczyszczenie go węglem aktywnym.

 Jeśli destylować będziemy głównie cukrówki i najważniejsza jest dla nas czystość destylatu, brak zapachu i posmaku bimbru, to jedynym naszym wyjściem jest wybór kolumny rektyfikacyjnej. Rektyfikacja jest to metoda destylacji wielokrotnej z ponownym napływem inaczej zwanej destylacją z refluksem. Jeśli postanowiliśmy już wybrać kolumnę destylacyjną, to przychodzą kolejne dylematy, którą z nich wybrać, zimne palce, aabratek, czy inną konstrukcję, jaka powinna być wysokość kolumny do rektyfikacji, czy wybrać wersję z katalizatorem czy bez, jakie wypełnienie kolumny wybrać?

 Na początek zajmijmy się wysokością kolumny. Zaawansowani destylerzy twierdzą, że optymalna długość wypełnienia to 1,4m , wysokość kolumny jednak ogranicza nam pomieszczenie, w którym destylujemy. Do wysokości całej kolumny musimy doliczyć wysokość pojemnika, keg 30L ma ok 40cm, głowica ok 20cm, co przy kolumnie z wypełnieniem 1,4m i złączami da nam ok 2,1m. Do kolumny z grzaniem gazowym musimy doliczyć jeszcze wysokość taboretu gazowego ok 20cm i kilkanaście centymetrów, żeby urządzenie do destylacji postawić na tym taborecie, to daje nam ok 2,5m. W standardowym pomieszczeniu kolumna taka ledwie co się mieści. Dobre osiągi można już uzyskać przy wypełnieniu 1-1,2m, więc można założyć, że taka wysokość kolumny jest optymalna.

Katalizator, to element dokręcany do kolumny, wypełniony miedzią. Wypełnienie miedziane absorbuje związki siarki więc warto mieć część wypełnienia kolumny miedziane, dodatkowo trzeba pamiętać, że katalizator podwyższa kolumnę o ponad 20cm. Nie jest to niezbędny element kolumny rektyfikacyjnej, z reguły można każdą kolumnę w przyszłości rozbudować o tą część.

Jeśli chodzi o wypełnienie, to teoretycznie najlepszym wypełnieniem kolumny są sprężynki pryzmatyczne. Sprężynki mają optymalny kształt i tutaj jakość powinna być najwyższa. Z praktyki jednak wynika, że wypełnienie zmywakami spiralnymi ze stali nierdzewnej daje bardzo podobne osiągi jak zastosowanie sprężynek pryzmatycznych, a zmywaki takie są dużo tańsze, dlatego jest to najczęściej używane wypełnienie w kolumnach rektyfikacyjnych. Można też zastosować wypełnienie w postaci szklanych rurek bądź pierścieni raschiga. Te rodzaje wypełnienia mają taką zaletę, że są całkowicie obojętne dla oparów alkoholowych i mają wielu zwolenników.

Na końcu kwestia głowicy do destylacji, którą z nich wybrać? Są dwa podstawowe rozwiązania refluksu:

  • pierwszy, to wstępne schłodzenie oparów alkoholu i skierowanie ich z powrotem na wypełnienie, zanim trafią do właściwej chłodnicy, są to kolumny z tzw. zimnymi palcami, czy refluksem wewnętrznym
  • drugi, to wszystkie opary kierowane są do głównej chłodnicy, jednak odbieramy tylko część schłodzonego destylatu, a pozostała część jest kierowana na wypełnienie, są to głowice typu Nixona Stonea, np. typu aabratek

Kolumny z zimnymi palcami są bardzo proste w obsłudze, po podłączeniu wody i odebraniu pierwszej setki praktycznie są bezobsługowe. Trudno jest niestety na nich uzyskać najwyższą jakość odbieranego destylatu przez cały proces rektyfikacji, ponieważ wraz z zmniejszaniem się ilości alkoholu etylowego w oparach trudno jest regulować ilość powrotu na wypełnienie. Żeby poprawić jakość stosuje się termoregulatory sterujące grzałką lub płynne regulatory mocy. Termoregulator daje nam pełen automatyzm obsługi takiej kolumny rektyfikacyjnej, natomiast regulator mocy zmusza nas do ręcznych korekt, co powoduje brak bezobsługowości takiego rozwiązania. Najczęściej na kolumnach tego typu destylację prowadzi się dwa razy jeśli bardzo zależy nam na czystości. Dodatkowo można też zastosować oczyszczanie destylatu węglem aktywnym.

Kolumny rektyfikacyjne z głowicami typu Nixona Stonea np. typu aabratek wymagają od nas trochę więcej zainteresowania podczas prowadzenia destylacji, jednak tutaj mamy pełną kontrolę nad jakością odbieranego destylatu. Pierwszym etapem obsługi jest przypilnowanie zalania kolumny i stabilizacji temperatury na głowicy, następnie odbiór przedgonu, później podczas rektyfikacji kontrola temperatury na głowicy i ewentualne wprowadzanie korekt w ilości odbieranego destylatu i na końcu przypilnowanie momentu odbioru pogonów, gdy temperatura na kolumnie przestaje być już stabilna.

Początkowo obsługa tych kolumn może wydawać się skomplikowana, jednak przy pewnej wprawie okazuje się, że nie jest to takie trudne, a obsługa ich sprowadza się do wprowadzenia kilku korekt ilości odbioru podczas całego procesu. Na kolumnach tych mamy pełną kontrolę nad jakością, alkohol rzędu 96%, to norma.

 

Moonshine project – o co chodzi?

 

Pędzenie bimbru często określa się jako moonshine project. Co oznacza to określenie? Jak łatwo się domyślić, destylacja po fermentacji alkoholowej (zacieru, cukrówki, wina itd.) od wielu lat jest prawnie zabroniona. Bimber pędziło się po kryjomu, często w nocy. Chodziło o to, aby nie było widać dymu, jaki wydostaje się z kominka „gorzelni”. Określenie moonshine project zawdzięczamy regionowi będącemu centrum amerykańskiego bimbrownictwa. To na terytorium Appalachów kwitło największe bimbrownictwo w czasach prohibicji w Stanach Zjednoczonych.

 

>> Destylatory i kolumny rektyfikacyjne

 

Także w Polsce gorzelniki ustawiano w zagajnikach na terenie, który do nikogo nie należał. Produkowało się w nocy. Stąd często spotykana nazwa „księżycówka”. Z relacji świadków wynika, że na Podlasiu produkcję prowadzono nawet na terenach podmokłych. Ukrywano się więc z produkcją, jak tylko można było. Co ciekawe, to Litwini swój samogon nazywają „saman” - słowo pochodzi od samanos, czyli „mech”. Historia bimbrownictwa, to już jednak temat na kolejny artykuł.

PROSTY DESTYLATOR POTSTILL

DESTYLATOR POTSTILL Z ZIMNYMI PALCAMI

DESTYLATOR - KOLUMNA ZIMNE PALCE

DESTYLATOR KOLUMNA ZIMNE PALCE AUTOMAT

DESTYLATOR - KOLUMNA AABRATEK