Kategorie

Artykuły

Nowe produkty

Destylacja / gorzelnictwo – krótki rys historyczny

 

Wino to niewątpliwie jeden z najstarszych trunków na świecie. Już kilka tysięcy lat temu Egipcjanie, Babilończycy i Fenicjanie trudnili się w uprawie winorośli oraz przyrządzaniu wina. Wspomniane ludy dzięki rozbudowanej flocie oraz szerokim stosunkom handlowym dały rozsmakować się w winnym przysmaku mieszkańcom Grecji oraz Rzymu. Potem poznały go inne narodowości… aż zaczęto go destylować.

 

Początki destylacji

 

Niewielka ilość alkoholu zawarta w winie nie wystarczyła arabskim alchemikom. Prawdopodobnie w ósmym stuleciu naszej ery, dokonano w Hiszpanii pierwszej destylacji wina. Poprzez tzw. palenie wina otrzymali napitek o znacznie wyższej zawartości alkoholu. Wówczas jeszcze trunek nie służył do spożywania go w celach – nazwijmy to - „rozrywkowych”. Po przyprawieniu cieczy tworzono środki lecznicze. Destylacyjną tajemnicę skrzętnie ukrywano przez kilkaset lat.

 

Dopiero w końcu XVIII w. po raz pierwszy pojawił się opis aparatu destylacyjnego. Sprzęt złożony z naczynia ogrzewanego w piecyku, chłodnicy stworzonej z rury zanurzonej w beczce z wodą i odbieralnika w swoim traktacie na temat wina przedstawił francuski uczony, profesor Arnold de Villeneuve. Wtedy była już znana produkcja alkoholu z wina. Trunek nazywano wówczas „wodą życia”. Przez kolejne wieki ulepszano produkcję, a w XIX w. powstały nowoczesne aparaty gorzelnicze i rektyfikacyjne pozwalające uzyskać niemal idealnie oczyszczony spirytus rektyfikowany o wysokiej mocy. Pierwotnie do produkcji spirytusu używano wino uzyskane z winogron. Dopiero później zaczęto fermentować owoce, korzystać ze zbóż, ziemniaków czy też melasy cukrowej.

 

Gorzelnictwo i destylacja w kolejnych wiekach

 

Wczesne średniowiecze to sporządzanie ze spirytusu eliksirów leczniczych. Dopiero Włosi w XVI wieku zaczęli produkować likwory, spirytusowe napoje konsumpcyjne wzbogacone olejkami aromatycznymi, miodem czy ziołami. Przez kilkaset lat rosła produkcja likierów. Najpopularniejsze wówczas były likiery ziołowe czy anyżowe. Nie można w tym miejscu zapomnieć o tym, co działo się w okolicach słynnego francuskiego miasta Cognac. Właściciele winnic zaczęli wypalać wódkę z wina, a następnie przesyłać ją w beczkach z dębu limuzynowego do Anglii. Koniak do dziś stanowi przedmiot dumy dla francuskich winiarzy.

 

Gorzelnictwo i destylacja w Polsce

 

W Polsce praktykę destylacji stosuje się od wczesnego średniowiecza, na co są liczne dowody w postaci wspominek jak również fachowej literatury. Pędzenie wódki odbywa się w prymitywny sposób. W 1792 roku we Lwowie powstała pierwsza wytwórnia likierów założona przez Jana Baczewskiego. W XIX wieku działało jeszcze kilka godnych uznania fabryk specjalizujących się w wysokogatunkowych trunkach. Potencjał polskich wytwórni zniszczyła komunistyczna władza. Przemysł spirytusowy został w PRL-u upaństwowiony, a wyroby dostosowano do przeciętnego smaku konsumentów. Był to niewątpliwie jeden z powodów – obok tych związanych z brakiem pieniędzy – popychający Polaków do produkcji własnych alkoholi wysokoprocentowych. To jednak temat na osobny artykuł.

 

Jeśli choć trochę zainteresowaliśmy Cię destylacją sprawdź nasze produkty:

- destylatory i kolumny rektyfikacyjne

- elementy destylatorów

- oczyszczanie destylatów